czwartek, 2 lipca 2015

NA TROPACH SMOKA WAWELSKIEGO

Na początek tegorocznych wakacji Gminna Biblioteka Publiczna i Lokalne Centrum Społeczno - Kulturalne przygotowały dla dzieci spotkanie ze smokiem wawelskim. 1 lipca zgromadziliśmy się w Lisowicach, gdzie na uczestników czekało wiele atrakcji. Nasza smocza przygoda rozpoczęła się na boisku "Turniejem u króla Kraka". Po zorganizowaniu pięciu grup i przydzieleniu każdej z nich opiekuna (panie bibliotekarki z filii GBP) oraz rozpoznawczych symboli, w postaci smoczych plakietek, przystąpiliśmy do zawodów, składających się z kilku konkurencji. Pierwszą z nich było wykonanie korali dla krakowianki, następnie wyostrzenie smokowi zębów, a później, na wzór Kopciuszka, rozdzielenie trzech rodzai ziaren od siebie. Po tych zadaniach, uformowaliśmy duże koło, aby trochę się poruszać w rytm piosenki "Smok rock". Kolejnym zadaniem dla wszystkich dzieci było przelewanie wody z Wisły, które polegało na przelaniu 5 litrów wody z butelki do wiadra, za pomocą kieliszka oraz kubeczka. Nie omieszkaliśmy również urządzić polowania na smoka, a także próby nakarmienia go jakąś wybuchową mieszanką. Na koniec ułożyliśmy smocze puzzle. W ramach nagrody, za udział w tym wyczerpującym turnieju, każde dziecko dostało gipsowy magnes, do pomalowania i zabrania do domu. Pierwszą część spotkania zakończył poczęstunek pyszną pizzą. W drugim etapie tropienia smoka wzięliśmy udział w prelekcji pana dr. Marka Sikorskiego, autora książki "Smok wawelski w kręgu mitu i historii". Nasz gość przedstawił treści zawarte w publikacji oraz opowiedział o potworach i smokach, przytaczając treści z różnych dokumentów, a na koniec swojego wystąpienia przekazał - Muzeum Paleontologicznemu w Lisowicach i Gminnej Bibliotece Publicznej - "Dyplom pogromcy smoka".  Następnie pan Marek Błyszcz pokrótce wyjaśnił powiązania między smokami a dinozaurami, jak też wytłumaczył skąd wzięła się nazwa naszego dinozaura. Była to także okazja do zaprezentowania książki dr. Grzegorza Niedźwiedzkiego pt.: "Smok z Lisowic". Na pożegnanie wykonaliśmy pamiątkowe wspólne zdjęcie.

Zdjęcia, autorstwa Julity Kozy, do zobaczenia w galerii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz